ENG

Zielona rewolucja w Grupie KĘTY – obawy i wyzwania

Transformacja energetyczna polskiego przemysłu, gospodarki, przedsiębiorstw, wreszcie  gospodarstw domowych pozostaje ogromnym wyzwaniem. Zielony Ład rodzi się w bólach, ale skala działań i finansowe deklaracje wsparcia dla proekologicznego świata powodują, że nie widać innej drogi rozwoju.

Unijny Zielony Ład prawnie zobowiązuje państwa wspólnoty do osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r., z co najmniej 55-proc. redukcją w perspektywie 2030 roku. UE zobowiązała się również do przekazania pieniędzy na zieloną transformację, plan obejmuje pozyskanie 1 biliona euro ze źródeł publicznych i prywatnych. Na uruchomiony w 2023 r. plan przemysłowy Zielonego Ładu przeznaczone zostanie ponad 250 mld euro z istniejących funduszy UE. Wspólnota dystrybuuje również  do państw członkowskich miliardy pochodzące ze swojego pionierskiego rynku emisji dwutlenku węgla. Wszystkie opisane inicjatywy koncentrują się na zaadresowaniu wyzwań powiązanych ze zmianami klimatu.

Obie linie wyposażone zostały w rozwiązania techniczne i technologiczne, które umożliwiają obniżenie zużycia energii elektrycznej (podniesienie efektywności energetycznej) poprzez:

  • zastosowanie nagrzewnic wlewków z rekuperacją i niskim zużyciem gazu,
  • zastosowanie specjalnych palników niskoemisyjnych,
  • zastosowanie energooszczędnych pras z systemem oszczędzania energii oraz płynną regulacją obrotów wysokosprawnych serwomotorów napędzających pompy, dostosowanie mocy elektrycznej pobieranej z sieci do rzeczywistego zapotrzebowania na olej pod ciśnieniem (ruch prasy).

Dzięki takiemu systemu zapewnione są duże oszczędności energii w porównaniu do tradycyjnych systemów hydraulicznych, w których silniki pracują w sposób ciągły na pełnych obrotach.

Część tych rozwiązań posiada deklaracje EPD – Enviromental Product Declaration.

Od 2004 roku, czyli od wejścia Polski do Unii Europejskiej wydaliśmy na inwestycje ok. 4 mld zł. Dzięki nim unowocześniliśmy park maszynowy i technologie, stając się firmą innowacyjną. Nowoczesne linie produkcyjne oznaczają mniejsze zużycie energii i wody oraz redukcję emisji gazów cieplarnianych przy jednoczesnym wzroście wolumenu produkcji – mówi Maciej Budziński, dyrektor ds. jakości i ochrony środowiska w Grupie KĘTY.  

W porównaniu do roku 2021 udało się na koniec roku 2023 zredukować Grupie KĘTY rzeczywiste zużycie energii elektrycznej (-7%), gazu ziemnego (-20,5%) oraz energii cieplnej (-18,5%).

– Naszym sprzymierzeńcem jest postęp, nowoczesne rozwiązania techniczne i technologiczne. Bez nich nie moglibyśmy osiągnąć takich redukcji – mówi Budziński.

W roku 2023 w SWW zrealizowano kolejne 4 projekty, dla których Spółka uzyskała wydane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki świadectwa efektywności energetycznej, potwierdzające oszczędność energii. Projekty związane były m.in. z modernizacją lub wymianą oświetlenia, a łączna wartość świadectw efektywności energetycznej wyniosła 108,1 toe.

-7
%
redukcja rzeczywistego zużycia energii elektrycznej na koniec 2023
-20,5
%
redukcja rzeczywistego zużycia gazu ziemnego na koniec 2023
-18,5
%
redukcja rzeczywistego zużycia energii cieplnej na koniec 2023

Proekologiczne rozwiązania wprowadzane są również w innych obszarach działalności przedsiębiorstwa.

Jakiś czas temu powołaliśmy Dział rozwoju procesów i systemów logistycznych, który zajmuje się: wdrażaniem nowoczesnych systemów informatycznych, budowaniem nowych sposobów połączeń logistycznych, tworzeniem baz do analizy trendów oraz pozyskiwaniem nowych przewoźników. Efektem tych działań ma być ograniczenie kosztów transportowych, efektywne wykorzystanie floty oraz redukcja emisji CO2 – mówi Łukasz Dudziak, dyrektor logistyki SWW Grupy KĘTY S.A.

Zatrudniający 120 osób Dział logistyki SWW od kilku miesięcy intensywnie rozwija m.in. transport intermodalny, czyli transport towarów z wykorzystaniem więcej niż jednej gałęzi transportu (w tym przypadku transportu kolejowego i drogowego). Każdy z zaplanowanych na rok 2024 stu kursów wykorzystujących transport intermodalny ogranicza ilość emitowanych zanieczyszczeń i skutkuje otrzymaniem certyfikatu redukcji emisji CO2.

Takim działaniom sprzyja Unia Europejska. W październiku 2024 KE zatwierdziła program pomocowy dla transportu intermodalnego w Polsce o wartości 200 mln euro. Jego celem stworzenie alternatywy dla transportu drogowego, a także poprawa konkurencyjności usług transportu intermodalnego w Polsce. Program będzie obowiązywał do 31 grudnia 2029 roku i będzie otwarty dla transformujących się przedsiębiorstw. Pomoc będzie miała formę dotacji i nie będzie mogła przekroczyć 50 proc. kosztów kwalifikowalnych.

Podobne nadzieje budzą ekologiczne źródła transportu. W 2024 roku Zespół ds. rozwoju procesów i systemów logistycznych w Dziale Logistyki SWW przeprowadził testy elektrycznego samochodu ciężarowego eActros produkowanego przez Mercedes-Benz Trucks, a następnie podpisze w ciągu najbliższych dwóch tygodni umowę na eksploatację pojazdu przez najbliższych 5 lat.

Wraz z podpisaniem umowy na elektryczny samochód ciężarowy Grupa Kęty zbuduje na swoim terenie nowoczesną stację do ładowania tego typu pojazdów o mocy 150 kW.

Dzięki tym zabiegom kilkanaście tysięcy ton materiału rocznie transportowanych będzie z Kęt do magazynów Aluprof w Bielsku-Białej i Międzyrzeczu Dolnym w specjalnie zaprojektowanym harmonogramie dostaw uwzględniającym okna logistyczne we wszystkich centrach logistycznych grupy kapitałowej biorących udział w procesie.

Wykorzystanie na krótkich trasach elektrycznych samochodów ciężarowych, przy odpowiednim zamodelowaniu procesu, może nie tylko wygenerować finansowe oszczędności, ale pomóc budować zieloną strategię firmy – mówi  Łukasz Dudziak.

Możliwości w tym zakresie są naprawdę duże – prasownie SWW w Kętach i Tychach produkują rocznie ponad 100 tys. ton produktów z aluminium. Każdego dnia, z różnych lokalizacji wysyłanych jest ok. 120 ciężarówek docierających do klientów w Polsce i Europie.

Trendy, jakie obserwujemy w dziedzinie ekologicznych rozwiązań transportowych, opisuje też Puls Biznesu. Podał on, że firma energetyczna E.ON i producent pojazdów użytkowych MAN zbudują w całej Europie około 400 stacji ładowania elektrycznych ciężarówek (w 170 lokalizacjach). Większość z nich powstanie w Niemczech tworząc największą publiczną sieć ładowania ciężkich pojazdów użytkowych. Stacje powstaną także w Austrii, Wielkiej Brytanii, Danii, Włoszech, Polsce, Czechach i na Węgrzech.

Dziennik informuje, że pierwszych 80 punktów nowej sieci ładowania ma zostać uruchomionych do końca 2025 roku. Mają być zlokalizowane w wybranych bazach serwisowych MAN, głównie w obszarach przemysłowych o dużym natężeniu ruchu samochodów ciężarowych i w pobliżu autostrad.

Firma MAN zapowiada, że jeszcze w 2024 roku wyprodukuje pierwszą seryjną ciężarówkę na prąd o zasięgu sięgającym  800 km. W 2025 r. planuje również wypuścić na drogi pierwszą testową flotę autokarów elektrycznych. Natomiast E.ON oferuje już dostęp do kompleksowej sieci ponad 500 tys. punktów ładowania samochodów w całej Europie.

Pomimo licznych kontrowersji, wielkie nadzieje budzi nadal rozwój fotowoltaiki.  Eksperci podkreślają, że rozwój OZE musi być skoordynowany i uporządkowany ze wzglądu na wyzwania towarzyszące realizacji nowych przyłączeń nowych źródeł do Krajowej Sieci Energetycznej. W dyskusji pomijany jest fakt, iż KSE brakuje również zdolności przyłączeniowych dla nowych energochłonnych zakładów przemysłowych, które produkowaną w nadmiarze energię odnawialną mogłyby zużywać. Opóźnienie nie powinny jednak przysłaniać niesamowitego postępu –  jeszcze w 2010 r. krajowe źródła OZE miały moc ok. 2 GW, obecnie osiągnięty został poziom 30 GW, z czego około 17 GW przypada na fotowoltaikę a  około 10 GW na lądową energetykę wiatrową.

– Do momentu, w którym urentownią się magazyny energii i wejdą na większą skalę do systemu, wyzwania dla fotowoltaiki będą się pogłębiały – podkreślił podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Michał Orłowski, wiceprezes TAURON Polska Energia.

Dziś, w dobie zeroemisyjności, odchodzimy od tych (konwencjonalnych) źródeł, natomiast trzeba mieć świadomość, że źródła odnawialne są źródłami niestabilnymi. W związku z tym musimy pamiętać o tym, żeby system tak budować, abyśmy zagwarantowali w każdym ułamku sekundy bezpieczeństwo energetyczne wszystkich odbiorców – zaznaczył Marcin Laskowski, podkreślając, że przyszłością grupy jest energetyka odnawialna.

Grupa KĘTY rozwija własne zielone moce, może pochwalić się, między innymi, instalacją fotowoltaiczną ulokowaną na dachach nowej hali produkcyjnej i magazynu w Kętach (0,5 MWp) oraz inwestycją w słoweńskiej spółce AK Emmi, gdzie dachach hal produkcyjnych zamontowano panele o łącznej mocy 1MWp.

Segment Wyrobów Wyciskanych Grupy KĘTY jest aktywny na rynku kupna i sprzedaży zielonej energii poprzez funkcjonującą od 2014 roku Towarową Giełdę Energii, która uruchomiła rejestr gwarancji pochodzenia (RGP) – narzędzia wspierającego producentów energii ze źródeł odnawialnych (farmy fotowoltaiczne, farmy wiatrowe; w planach jest wprowadzenie gwarancji także dla kolejnych nośników zielonej energii, takich jak chłód, wodór odnawialny, biometan, biogaz oraz biogaz rolniczy). Aktualnie rejestr skupia ponad 3100 podmiotów, którym zależy na poświadczeniu pochodzenia energii. Wśród nich jest Segment Wyrobów Wyciskanych Grupy KĘTY, który w latach 2022-2023 zakupił gwarancje pochodzenia dotyczące wprowadzenia do sieci dystrybucyjnej lub sieci przesyłowej 21 000 MWh energii elektrycznej wytworzonych w instalacji odnawialnego źródła energii. Podobnego zakupu ponad 31 000 MWh energii elektrycznej wytworzonych w instalacji odnawialnego źródła energii dokonała w latach 2021-2023 także spółka Aluprof, co zostało potwierdzone na stosownych dokumentach wydanych przez URE. Powyższe transakcje uwzględniono w obliczeniach emisji gazów cieplarnianych, stosując metodę „market-based” – prezentującą emisje liczone według intensywności charakterystycznej dla dostawcy, jak również umożliwia dyskontowanie zakupu narzędzi offsetowych.

– Zakupy gwarancji są marketingową formą dyskontowania naszego zaangażowania w ochronę klimatu, mniejszego wpływu na środowisko – mówi Maciej Budziński.

Skala wyzwań i koszty związane z transformacją energetyczną budzą uzasadnione obawy. Niemniej trzeba mieć świadomość nieodwracalności zielonej rewolucji w przemyśle i racjonalnie zarządzać procesem dochodzenia do zeroemisyjności.  Działania SWW Grupa KĘTY są zapowiedzią rewolucyjnych zmian, jakie transformacja energetyczna będzie wymagać od polskich i europejskich firm.